"Bez żadnego trybu albo wbrew ustawie". Szefowa KRS o decyzji sędziego Chmielewskiego

Dodano:
Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka Źródło: PAP / Albert Zawada
Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) Dagmara Pawełczyk-Woicka zapowiada podjęcie działań wobec sędziego Krzysztofa Chmielewskiego.

16 lipca sąd odrzucił wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec posła Marcina Romanowskiego. Powodem takiej decyzji był chroniący polityka Suwerennej Polski immunitet wynikający z członkostwa w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Sąd Okręgowy w Warszawie ma rozpatrzyć zażalenie prokuratury na decyzję sądu niższej instancji.

Tymczasem na stronie internetowej stołecznego sądu pojawiła się informacja, że sędzia Aleksandra Rusin-Batko oraz sędzia Przemysław Dziwański zostali wyłączeni od rozpoznania sprawy aresztowania byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Takie postanowienie miał wydać sędzia Krzysztof Chmielewski, który w mediach społecznościowych m.in. wyrażał poparcie dla działań Donalda Tuska i Romana Giertycha.

Przewodnicząca KRS reaguje

Do sprawy odniosła się przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa (KRS). "Jeśli dojdzie do potwierdzenia doniesień medialnych, to będę wnioskować podczas obrad KRS o wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec sędziego. Takie czynności nie mogą zostać potraktowane jako błąd w interpretacji prawa. Sąd już zbadał przesłanki wyłączenia sędziego Dziwańskiego i ocenił je negatywnie. To zamknęło sprawę" – napisała na portalu X Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Jak wyjaśniła szefowa KRS, sędzia Chmielewski został wyznaczony tylko do wyłączenia sędzi Rusin-Batko. Nie miał natomiast prawa wyłączyć sędziego Dziwańskiego. "Jeśli to zrobił, to naruszył ustawę, która określa, w jaki sposób są przydzielane sprawy sędziom, niezależnie od naruszenia KPK. Sąd ustanowiony ustawą to nie jest sąd ukształtowany na mocy decyzji sędziego podjętej bez żadnego trybu albo wbrew ustawie. Czynności sędziego Krzysztofa Chmielewskiego (jeśli się potwierdzą) spowodują kolejne wątpliwości, a decyzja podjęta przez SO w Warszawie, niezależnie od tego jaka ta decyzja byłaby, będzie mogła być kwestionowana!" – alarmuje Pawełczyk-Woicka.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...